Erich von dem Bach-Zelewski

Erich von dem Bach-Zelewski, tak dokładniej Erich Julius Eberhard von Zelewski. Urodził się 1 marca 1899 w Lęborku wówczas Lauenburg. Syn Ottona Jana von Zelewskiego oraz Elżbiety Eweliny Szymańskiej. "Rodzina Ottona Jana von Żelewskiego była niewątpliwie rdzennie polska – stwierdził Marek Dzięcielski, biograf von dem Bacha". Ten łotr i zdrajca pisał nawet osobiście do Himmlera 29 października 1940 roku taki oto list .." Powołując się na naszą rozmowę podjąłem w większym zakresie badania genealogiczne, aby w rezultacie przestać nosić drugie polsko brzmiące nazwisko. (...) przywiązuję wagę do tego, aby moi potomkowie, a zwłaszcza moi trzej synowie, mogli w przyszłości wstąpić do SS, i w każdej chwili wykazać działania swego przodka, SS-Gruppenführera przeciwko Polsce". Zgodę otrzymał niewiele później i od tego czasu podpisywał się von dem Bach. Nie ma żadnych dowodów na to, że przyszły kat Warszawy znał kaszubski bądź polski, ale można by się tego spodziewać, był do 1914 roku uczniem gimnazjum w Wejherowie. Zelewski Wspinał się po szczeblach kariery w zastraszającym tempie. Pełnił funkcję Wyższego dowódcy SS i Policji na Śląsku, potem w ZSRR. Był specjalista do walk z partyzantami. Po agresji na Polskę organizował przesiedlenia swoich pobratymców. Współtwórca utworzenia obozu śmierci w Oświęcimiu. Na terenach ZSRR kierował wymordowaniem 35 tysięcy Żydów w Rydze, oraz licznymi masakrami ludności Mińska i Mohylewa na Białorusi. Według historyków jest odpowiedzialny za śmierć około 230 tysięcy ludzi. Osobiście przyznał się do zbrodniczych działań swoich wojsk podczas powstania warszawskiego. 1 sierpnia 1945 w pierwszą rocznicę Powstania został aresztowany przez Amerykanów. Mimo zbrodni, których dokonał w Polsce i ZSRR amerykanie odmówili jego ekstradycji. Dlaczego? Ponieważ zgodził się na współprace. W 1949 opuścił areszt. 2 lata później dostał w Monachium 10 lat, jednak karę zamieniono na areszt domowy. Potem dostał jeszcze kilka wyroków, jednak nigdy nie odpowiedział za zbrodnie w Warszawie. Zmarł w szpitalu więziennym na przedmieściach Monachium w 1972 roku.

Erich von dem Bach-Zelewski, so more precisely von Erich Julius Eberhard Zelewski. Was born 1 March 1899 in Lebork then Lauenburg. Son of Otton Jan von Zelewski and Elisabeth Ewelina Szymanska. "The Ottona Family of Jan von Zelewski was undoubtedly ethnically Polish - Marek Dziecielski stated, von biographer of demos of Bach". This scoundrel and the traitor wrote even personally to Himmler 29 October 1940 this letter.. "In reference to our conversation I undertook genealogical examinations to a larger extent in order as a result to stop wearing second polsko sounding name. (...) I am attaching importance to it, in order to my descendants, but especially my three sons, could in the future stop SS by, and at any time demonstrate effects of their ancestor, SS-Gruppenführera against Poland". He received the permission not much later and since then von of demos signed bump. There is no evidence for it, that the future executioner of Warsaw was good at a Kashubian be Polish, but it is possible in order to expect it, was a pupil to 1914 junior secondary school in Wejherowo. Zelewski kept moving up the career ladder at an alarming rate. He served as the Taller SS commander and Police in Silesia, then in the USSR. there was a specialist to fights against guerrillas. After the invasion of Poland he organised relocations of his countrymen. Co-originator of creating the death camp in Oświęcim. On areas the USSR managed butchering 35 thousand Jews in the Riga, and numerous massacres of the population of Minsk and of Mogilev on Belarus. According to historians he is responsible for the death of about 230 thousand people. Personally he admitted to the criminal action of his armies while Warsaw coming into existence. 1 August 1945 into the first anniversary of the Uprising was under arrest by Americans. In spite of felonies which he made in Poland and the USSR buggy refused extradition it. Why? Since agreed on cooperations. In 1949 he left the arrest. Later he got 2 years in Munich of 10 years, however the penalty was exchanged for the house arrest. Then he still got a few sentences, however was never responsible for felonies in Warsaw. He died at the prison infirmary on suburb Munich in 1972.